Z informacji opublikowanych na stronie Rzecznika Finansowego odnośnie edukacji finansowej nastolatków wynika, że na tle innych krajów młodzi Polacy radzą sobie całkiem nieźle, zaś wiedzę finansową przeważnie czerpią od rodziców. Pomimo tego jak podano dalej, Polacy w wieku 18 – 24 lat na koniec poprzedniego roku mieli ponad 1 mld złotych zaległości. Powołano również, iż istotne jest prowadzenie akcji edukacyjnych w tym zakresie zarówno dla rodziców jak i dzieci. Jednak czy, aby na pewno zadłużenie młodych ludzi, w tym nastolatków w Polsce to powód słabej wiedzy edukacyjnej skoro na tle innych krajów wypadamy całkiem nieźle.
Jak wynika z danych Eurostatu przeciętnie w wieku 26 lat statystyczny obywatel Unii wyprowadza się z rodzinnego domu. Natomiast w Polsce jest to wiek 28 lat, co oznacza że nie jest to już nastolatek, ale pełnoletnia osoba mająca możliwość zaciągania kredytów, z tą tylko różnicą, że nie pracując może nie móc tego uczynić. Obecnie, aby otrzymać kredyt konsumpcyjny, tak samo jak większość innych kredytów wymagana jest zdolność kredytowa, bank bowiem nie udziela kredytów osobom bez możliwości ich spłaty i ocenia możliwości w tym zakresie.
Ponadto w ostatnich latach opisana ocena jest wyjątkowo wnikliwa. W tym miejscu pojawia się pytanie w jakim celu osoba w opisanym przedziale wiekowym zaciąga jakikolwiek kredyt?
Jedno co nasuwa się, bez prowadzenia analiz w tym zakresie, że jest to czas nauki. Powyższe doprowadza do wniosku, że najbardziej prawdopodobną formą potrzebnej pożyczki w tym czasie, wpływającą na stopień zadłużenia młodego Polaka, to pożyczka tzw. kredyt studencki. Rozwiązanie skierowane do młodych osób, które uczą się i potrzebują pieniędzy na pokrycie kosztów, związanych z utrzymaniem podczas trwania nauki, zwłaszcza dotyczy to osób z mniej sytuowanych rodzin. Uzyskanie, spłatę i wypłacanie kredytu studenckiego reguluje obecnie ustawa tzw.2.0. Sam kredyt dla studenta ma dużo bardziej korzystne warunki, niż kredyt konsumencki, gdyż zapłata odsetek jest wspierana przez państwo, przez co koszt kredytu studenckiego jest mniejszy.
Zakładając, że przeciętny Polak posiada podstawową wiedzę o funkcjonowaniu rynku kapitałowego, w tym o elementarnych instytucjach tego rynku, czyli występujących na tym rynku podmiotach, instrumentach finansowych oraz transakcjach to pytanie na co jeszcze może się zadłużyć albo w jakiej formie może otrzymać pomoc. Jak wynika z informacji udostępnionych Szwedzi czy Finowie już w wieku od 19 lat mogą wyprowadzić się do z domu i jasno trzeba powiedzieć, że nie jest to wynik wiedzy finansowej. Kraje skandynawskie są bogate, spora część ludzi młodych już w wieku kilkunastu lat wyprowadza się z domu rodzinnego, aby kontynuować naukę w większych miastach co jest wspierane. Swoją rolę odgrywa również system pomocy dla studentów oraz pełnoletnich uczniów, który działa we wszystkich w państwach Europy Północnej. Jak czytamy w raportach, na poziom mieszkaniowej samodzielności wpływa rynek najmu oraz duża podaż specjalnych kwater dla uczniów czy studentów. Zaś oferta edukacyjna dostosowywana jest do rynku pracy, co pozwala bez zbędnej zwłoki podjąć zatrudnienie.
W realiach polskich bezpłatna edukacja jest tylko w założeniu, kiedy wymarzona szkoła średnia nie ma internatu, rodzice muszą wynajmować mieszkanie dla dziecka na własny koszt, co warunkuje możliwość dalszej nauki i wyprowadzenie się z rodzinnego domu. Ponadto wynajem takiego mieszkania jest na warunkach rynkowych jak dla wszystkich innych, w tym pracujących. Istnieją szkoły z internatami, lecz każdy kto w nim mieszkał wie jakie mają plusy i minusy i często mając inną alternatywę nie wybiera szkolnej bursy. Uczeń w szkole średniej będąc na etapie wyboru drogi życiowej, przy braku środków materialnych raczej podejmie pracę i przełoży decyzję o dalszej edukacji, Nie otrzymując specjalnych środków finansowych, musi liczyć na pomoc rodziny lub podjęcie nauki w systemie zaocznym. Powyższe determinuje jego pozostałe działania, gdy zaś podejmuje pracę, to często otrzymywane wynagrodzenia wystarcza mu na potrzeby edukacyjne i wówczas istnieje ryzyko, iż pozostałe potrzeby trzeba będzie zaspokoić z kredytu. W związku z czym młody uczeń, student pozostaje często z rodzicami, korzystając jeszcze z ich pomocy. Czasami, osoby które już na studiach dzięki wybranej specjalizacji mogą całkiem sporo zarobić, co mam miejsce w branży IT, podejmują decyzje o kupnie własnego mieszkania i wówczas pojawia się spore zadłużenie kredytowe.
Czy w kontekście powyższego, zadłużenie i działania w tym zakresie młodych Polaków można powiązać ze słabą edukacją finansową, sądzę że w mniejszym stopniu niż się zakłada. Myślę, że zadłużenie młodzieży jest związane z brakiem wsparcia na starcie przez aktualny system, edukację czy zakres przyznawanej pomocy socjalnej, również wysokość wynagrodzeń po znalezieniu pracy uniemożliwia realizację wielu ambitnych planów w stosunku do ich rówieśników w Europie.Tak więc pora przejść do konkretnych działań, sam edukacja nie rozwiąże powyższych nierówności i zaniedbań.
Image from: https://realpython.com/best-python-books/